Sądy pracy wyrokują
21.03.2011

Trzy sprawy przed sądem pracy i trzy wyroki. Burmistrz Płońska wygrał sprawy z Barbarą Pawłowską, Marią Szcześniewską i Danutą Kucińską. Wyrok w sprawie z powództwa Barbary Pawłowskiej jest już prawomocny.

 

.

 

Sprawa pierwsza

 .

Barbara Pawłowska, była dyrektor wydziału infrastruktury technicznej w Urzędzie Miejskim w Płońsku zarzuciła swojemu pracodawcy mobbing i zażądała 30 tys. zł tytułem zadośćuczynienia. 16 sierpnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Ciechanowie, wydział IV pracy oddalił powództwo, uznając je za niezasadne. Zdaniem sądu burmistrz nie dopuścił się mobbingu. Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1800 zł. Barbara Pawłowska odwołała się od tego wyroku.

10 lutego 2011 roku Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Płocku oddalił jej apelację, podzielając ustalenia sądu rejonowego w tym zakresie. I tym razem sąd zasądził od powódki zwrot kosztów zastępstwa procesowego, tym razem w kwocie 900 zł.

Wyrok jest prawomocny.

 .

Sprawa druga

 .

Maria Szcześniewska, specjalista ds. obsługi biura rady w Urzędzie Miejskim w Płońsku wniosła w  sierpniu 2008 roku do Sądu Pracy w Ciechanowie pozew przeciwko burmistrzowi. Żądała w nim 20 tys. tytułem zadośćuczynienia za mobbing, przywrócenia na stanowisko kierownika biura rady i wypłaty 12 tys. zł dodatku specjalnego.

W sierpniu 2010 roku - po długim procesie, w który zeznania składało kilkudziesięciu świadków – sąd pierwszej  instancji oddalił w całości powództwo Marii  Szcześniewskiej. Sąd stwierdził, że Maria Szcześniewska nie była mobbingowana. Poza tym powódka nie spełnia wymogów (brak wykształcenia), by sprawować stanowiska kierownicze. Powódce nie przysługuje utracony dodatek specjalny w kwocie 12 tys. zł, bo ten dodatek był przydzielany na czas określony. Tym bardziej nie przysługuje powódce zadośćuczynienie za mobbing, skoro go nie było.

Wyrok nie jest prawomocny. Maria Szcześniewska wniosła od niego apelację.

 .

Sprawa trzecia

 .

11 marca przed Sądem Pracy w Ciechanowie zapadł wyrok w sprawie z powództwa Danuty Kucińskiej, byłej dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku przeciwko burmistrzowi Płońska. Powódka w pozwie z października 2006 roku wnosiła o uznanie, iż stosunek pracy, jaki zawarła z pracodawcą był stosunkiem pracy na czas nieokreślony, żądała zapłaty premii w kwocie 4400 zł oraz nagrody regulaminowej w wysokości 1700 zł . Ponadto wnosiła o wypłatę 20 tys. zł odszkodowania, gdyż w pozwie podnosiła, że jest ofiarą mobbingu i nękania.

Sąd uznał, że jedynie nagroda regulaminowa winna być powódce zapłacona. W pozostałym zakresie powództwo oddalił, a powódkę obciążył kosztami procesowymi. Wyrok nie jest prawomocny.