Dziś, w 71. rocznicę likwidacji płońskiego getta, przypominamy nie tylko historię płońskich Żydów i ich ostatnią drogę do Oświęcimia, przypominamy także historię Płońska, którą przez stulecia współtworzyła społeczność żydowska – mówił podczas VI Marszu Milczenia w Płońsku Andrzej Pietrasik.
Poniedziałkowe uroczystości miały na celu uczczenie pamięci 12 tys. Żydów z płońskiego getta. W obchodach 71. rocznicy likwidacji przez Niemców żydowskiej dzielnicy wzięli udział m.in. ambasador Izraela Zvi Rav Ner, rabin Joel Nowicki, władze miasta i powiatu oraz młodzież z płońskich szkół.
Marsz Milczenia rozpoczął się na płońskim rynku. Tam artyści z grupy teatralnej Karton odczytali wspomnienia naocznych świadków, mieszkańców płońskiego getta. Następnie uczestnicy uroczystości przemaszerowali ulicą Warszawską do Lapidarium.
- Nie ma już tych miasteczek, gdzie biblijne pieśni / Wiatr łączył z polską piosnką
i słowiańskim żalem, / Gdzie starzy Żydzi w sadach pod cieniem czereśni / Opłakiwali święte mury Jeruzalem – cytował fragment wiersza Antoniego Słonimskiego Andrzej Pietrasik. Burmistrz zwrócił uwagę, że koniecznym warunkiem zachowania wspólnej historii polsko-żydowskiej jest przypominanie jej najmłodszym pokoleniom:
- Od czasu odrodzenia się polskiego samorządu byliśmy przekonani, że jednym z głównych zadań jest przywrócenie pamięci o płońskich Żydach. Tę wiedzę – o przeszłości naszego miasta i o wstrząsających faktach II wojny światowej – staramy się przekazywać młodzieży.
W kwietniu tego roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy Marsz Żywych, w którym wzięła udział młodzież z płońskich szkół i ich żydowscy rówieśnicy z Francji i USA.
O ważnej roli w utrwalaniu w świadomości młodzieży pamięci o tragedii Holokaustu, która stanie się gwarantem pokoju na świecie mówił ambasador Izraela Zvi Rav Ner.
Po wystąpieniach wspólną modlitwę w intencji ofiar z płońskiego getta odmówili rabin Joel Nowicki i ksiądz Zbigniew Sajewski.
Uroczystości zakończyły się złożeniem wieńców pod pomnikiem upamiętniającym męczeństwo Żydów.
Szanowny Panie Burmistrzu,
To już po raz szósty odbywa się Marsz Milczenia – Marsz, w którym oddajemy część okrutnie eksterminowanym przez niemieckich zbrodniarzy obywateli naszej Ojczyzny pochodzenia żydowskiego. Niestety, z ważnych powodów państwowych, które akurat w tym czasie wymagają mojej obecności w Warszawie, nie mogę osobiście uczestniczyć w tym Marszu. Jako członek Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej pragnę zapewnić, że tragiczny los blisko 12 tysięcy ludzi wywiezionych z płońskiego getta w 1942 roku do Auschwitz będzie zawsze wspominany z należną czcią.
Chylę czoło w upamiętnieniu obywateli Polski, którzy tylko ze względu na pochodzenie doświadczyli tak Tragicznych losów.
Cześć Ich Pamięci!
Z wyrazami szacunku,
Jan Maria Jackowski
Senator RP